piątek, 2 stycznia 2015

Rozdział 19

~Felix POV~

Śpię sobie smacznie strasznie wymęczony dzisiejszym dniem. W połowie nocy coś zerwało mnie z łóżka.. jakieś krzyki. Słyszę jakby w pokoju obok odbywały się jakieś tortury. Wybiegam na korytarz i wchodzę do drugiego pomieszczenia. Okno jest otwarte a światło zgaszone.
-Nie !! Zostaw mnie ! -Słyszę znajomy głos. Podchodzę do światła i rozpalam cały pokój. Zauważam Jude która rzuca się po łóżku.
-To nie moja wina! Przepraszam! -krzyczy dziewczyna. Podbiegam do blondynki łapiąc za ramiona i powoli trzęsąc ją by się obudziła.
-Jude! To tylko sen. -szepcze do dziewczyny a ona się powoli uspokaja.
-Felix? Jeju to ty -mówi z ulgą w głosie po czym przytula się do mnie z całych sił.
-Tak to ja.. Csii miałaś zły sen. - odpowiadam głaszcząc jej włosy i dodaję -Będzie już dobrze. -Puszczam dziewczyny i zmierzam w kierunku drzwi. Już dotykam klamki kiedy dziewczyna mnie zatrzymuje.
-Czy mógłbyś.. ymm ze mną zostać ? -pyta mnie a ja się uśmiecham do niej i biegnę do swojego pokoju by wziąć swoją kołdrę i poduszkę po czym przychodzę i rozkładam się na podłodze obok łóżka dziewczyny. Widzę jak dziewczyna się zszokowała moją postawą. Spoglądam na nią a na jej twarzy widnieje szeroki uśmiech.
-Dziękuję -odpowiada cicho kładąc głowę na poduszkę.
-Dobranoc -szepczę dziewczynie po czym gaszę jej lampkę nocną i ogarnia nas cisza.
-Boję się -mówi do mnie po czym wygina się przez łóżko by mieć głowę na rogu i patrzeć w moją stronę. Mimo ciemności słyszę jej śmiech po czym dodaje -Jutro jadę do Abby i na cmentarz do taty. Śni mi się ostatnio co noc. Chyba zostanę u Abby na noc nawet. Dasz radę beze mnie ? -pyta dziewczyna.
-No jakoś będę musiał. -mówię po czym niepewnie dodaję -Jutro spotykam się z Kal.
-Chcesz tego ? -pyta mnie Judy.
-Nie ale muszę -odpowiadam szybko.
-Jak to musisz ? -pyta zszokowana.
-No tak.. jakoś muszę -odpowiadam Jude to nie jest dobry moment by ją dołować. Dziewczyna nie kontynuuje tematu a ja powoli zaczynam usypiać kiedy nad moją twarzą pojawia się ręka blondynki. Postanawiam ją złapać i usnąć.

~Jude POV~

Budzę się z samego rana. Całą noc trzymałam rękę Felixa aż szkoda mi teraz jej puścić ale muszę. Wstaję z łóżka i idę się uszykować do wyjazdu. Postanawiam ubrać czarne jeansy z wysokim stanem i bluzkę podebraną wczoraj Felixowi a włosy wiążę w kitkę do tego moje czarne vansy będą pasować idealnie. Schodzę do kuchni i robię sobie tosty z serem i wlewam sok pomarańczowy do szklanki. Jest 7:00 mam jeszcze 30 minut do wyjazdu. Biorę swoje jedzenie i siadam na kanapie. Piszę sms'a do Abby
"Do:Abby
Widzimy się za 3 godziny!
xoxo"
Po czym sprawdzam portale społecznościowe. Zapatrzałam się w telefon, że nie zauważyłam jak ktoś wszedł do salonu i opiera się o ścianę. Spoglądam do góry i nie wierzę temu co widzę. Stoi chłopak w samych spodenkach od piżamy a ja mogę podziwiać jego zbudowaną klatkę piersiową. Felix przygląda mi się. Wygląda na niewyspanego.
-Dzień dobry -mówię do niego z uśmiechem na twarzy.
-Chciałem się jeszcze z tobą pożegnać. -podchodzi do mnie i przytula mnie a mi się prawię sok rozlał na ciuchy.
-Aa! Felix! Zaraz u plamie twoją bluzę
-Tak bardzo Ci się spodobała ? -mówi z uśmiechem na twarzy po czym siada naprzeciwko mnie i opowiada o swoim zakręconym śnie na plaży.  Spoglądam na zegarek 7:20. Ehh muszę się zbierać. Biegnę do swojego pokoju po torbę którą zapakowałam wczoraj wieczorem. Żegnam się z chłopakiem i wsiadam razem z Bobem do auta który zawozi mnie na przystanek. Nie czekałam długo zanim autobus przyjechał. Wsiadłam na miejsce przy oknie i włożyłam swoje słuchawki do uszy. Usypiam.
Po 2 godzinach drogi dojechałam na miejsce. Wysiadłam z autobusu i na przystanku już czekała na mnie Abby. Jak zawsze uśmiechnięta. Ubrana w czarną, prostą sukienkę i białe krótkie conversy a włosy związała w warkocz.
-Aa! Judy! -krzyczy do mnie i przytula z całych sił a ja słyszę jak dziewczyna zaczyna płakać.
-Tęskniłam za tobą -mówię dziewczynie po czym sama unoszę się w płaczu. Po jakimś czasie przytulań idziemy do domu Abby. Kiedy wchodzimy stwierdzam, że nic się nie zmieniło. Pokój dalej jest w kolorze lawendy a meble są z drewna. Ab siada na huśtawce w rogu pomieszczenia a ja na łóżku.
-No to opowiadaj co u ciebie ! -zaczyna dziewczyna a ja mam masę tego. Nie wiem od czego zacząć.
-Poznałam fajnych ludzi. Mam chłopaka a i ...Felix mieszka niedaleko. -mówię lekko skrępowana tym wszystkim.
-Co ty gadasz ? -odpowiada zaskoczona dziewczyna. Zaczęłam jej wszystko opowiadać co się działo do tej chwili. Pokazuję zdjęcia moje i Oscara ale też z Felixem. Z każdym teoretycznie.
-Ten Oscar to niezłe ciacho. -mówi do mnie Abby po czym zaczyna się śmiać. Przesiedziałyśmy ze sobą cały dzień. Wieczorem siadłyśmy do melodramatu i przepłakałyśmy cały film.
-Jutro idę do taty na cmentarz jeśli nie masz nic przeciwko -mówię nieco spokojniej na co dziewczyna mi kiwnęła i poszłyśmy spać.

***
Siadam na ławce naprzeciwko nagrobku mego ojca i zaczynam zalewać się łzami.
-Tak bardzo cię kocham tato. -mówię do zdjęcia stojącego koło kwiatów. Tego się obawiałam, że znowu wrócę do tego dnia. Najgorszy dzień w moim życiu. Miałam jechać z tatą na zakupy ale zanim wyjechaliśmy zrobiłam mu awanturę w aucie i wysiadłam zatrzaskując drzwi a on odjechał. Osiągnął największą możliwą prędkość. Zderzył się ze słupem który był po stronie kierowcy. Śmierć na miejscu. Zanoszę się płaczem jeszcze bardziej.
-Judy? Nie, nie proszę nie płacz -mówi do mnie jakaś osoba ale nie mam chęci z nikim gadać. Ten głos ...znajomy. Zerkam w stronę z której słyszałam dźwięki. Nie wierzę w to co widzę. Felix tu!
-Co ty tu robisz? Miałeś mieć randkę z Kal.
-Wolałem jednak być przy tobie. -podchodzi do mnie po czym dodaję -a tak serio to odwołałem.
-Dziękuję ale dam sobie radę sama. -mówię chłopakowi a on siada na ławce obok mnie.
-Chodź Jude. Pójdziemy do naszego parku -proponuję blondyn a ja kiwam mu głową i idziemy w kierunku parku. Nic się nie zmieniło stawek tam gdzie był. Ławki dalej takie same ale my i tak idziemy na tą wyjątkową. Siadamy na niej i przyglądamy się napisowi.
-Jak ja brzydko pisałem -mówi chłopak i zaczyna się uśmiechać szeroko.
-Dziękuję, że przyjechałeś. -przytulam się do chłopaka.
-Co ja tu widzę ?! -słyszę jak ktoś krzyczy z daleka w naszą stronę. Podnoszę się i w oddali widzę Oscara z Abby. Podchodzi do nas szybkim krokiem.
-Oscar ?! Co ty tu robisz ? -krzyczę do chłopaka -Miałeś być w Hyde Parku do końca tygodnia.
-To, że mnie nie ma nie oznacza, że możesz się milić do tego kretyna !
-Wow kudłaty przystopuj trochę -podnosi się Felix a ja go zatrzymuję ręką.
-Mam tego dość.. tego kolesia też Jude. Kocham Cię najmocniej na świecie i wiesz o tym ale jeśli masz się z nim przyjaźnić to ja tego nie wytrzymam -mówi Oscar. Teraz mi się zrobiło szkoda Abby bo przygląda się całej tej akcji.
- Wybierz ja albo Felix -mówi konkretnie Oscar. Staje obok Felixa i pokazuję na siebie i na niego. Mam wybrać między chłopakami których kocham?

____________________________________________________________________________
Notatka od autorki :
Rozdział 19 zaczynający nowy rok ! 
Życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku ☺ 
by był jeszcze lepszy niż powszedni ☺ 
Mam nadzieję, że podoba Wam się rozdział
swoje opinie proszę umieszczać w komentarzach :D 
Do następnego rozdziału ! ♥ 

+ ZOSTAŁA ZAŁOŻONA STRONA NA FB NASZEGO FANFICTION ☺
LAJKOWAĆ :) PISAĆ WIADOMOŚCI ♥ JESTEM TAM :)
https://www.facebook.com/caholfanfic :)

15 KOMENTARZY= ROZDZIAŁ 20

16 komentarzy:

  1. :o BŁAGAM DAJ TERAZ NEXT!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Omg bdynshhendheujdbc *-* cudowny czekam na next! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Omg niech wybierze Oscara oni są tacy kochani <3 idealni !! Ajavxndkakz

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie zdziwiłbym się jakby nie wybrała ani Oscara ani Felixa xD

    OdpowiedzUsuń
  5. o cholera... wybierze Felixa, napewno, ja bym zerwała z Oscarem, ok jest chłopakiem ale zachował i zachowuje się jak dupek
    Fude Forever!! ♥
    Czekam na next!
    I tobie też szczęśliwego Nowego Roku kochana!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejny proszę szybko !!

    OdpowiedzUsuń
  7. Następny rozdział ! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Prosze kolejny rozdział +.+

    OdpowiedzUsuń
  9. Omg ten rozdział >>>>>>>>>>>>>

    OdpowiedzUsuń
  10. Jejku nie mg się doczekać następnego rozdziału, ciekawe kogo wybierze :3

    OdpowiedzUsuń