czwartek, 16 października 2014

Rozdział 7


~Oscar's POV~


Siedzę i czekam już kolejną godzinę na Jude. Nie wiem co robi i gdzie jest. Ostatni raz ją usłyszałem przez telefon głupi byłem bo zadzwoniłem nachalnie ale strasznie się o nią boję bo nie wiadomo co temu palantowi do głowy przyjdzie. Przecież jak tylko jej się coś stanie to ten Felix przestanie się tak cieszyć. Wybije mu Jude z głowy! Chwila... czy ja mam moment zazdrości? Nie... to nie możliwe. Jest moją przyjaciółką i nic nas nie łączy. Uwielbiam na nią patrzeć w te niebieskie oczy i czasem nawet czesze jej warkocza z tych blond włosów. Śmiejemy się razem i dokuczamy ale to nie opiera się tylko na uśmiechu ale też na zaufaniu. Lubię jak mi się zwierza wie, że może na mnie polegać. 
Zawsze będę obok niej ale teraz nie napisze bo wyjdzie, że jej psuje spotkanie z przyjacielem. Zdaję mi się, że ona czuje do niego coś szczególnego. Wracając.. nie przerwę im. Jude jest odpowiedzialna i wie co jest dobre a co złe. Ufam jej ale nie zamierzam siedzieć bezczynnie wysyłam szybką wiadomość do mojego przyjaciela by wpadł do mnie by posiedzieć i pograć w play'a. Od razu mi odpowiada, że za 15 minut będzie bo odprowadza Emmę do domu. W 15 minut zdążyłem posprzątać dom i nawet na chwile usiąść i obejrzeć jakiś fragment serialu. Dzwoni dzwonek do drzwi a ja wstaje i podbiegam otwierając klamkę. OG wbija do mnie i ściąga swoją zieloną bluzę.
 Podajemy sobie ręce na przywitaniu wymieniając się krótkim "siema" Po czym siadamy w kuchni i nalewam nam cole.
-Co tam Osci się u ciebie dzieję? Gdzie masz Jude ? -pyta mnie kolega.
-Spoko jest. Ona teraz poszła się spotkać z dawnym przyjacielem który się wyprowadził z jej dawnego miasta a teraz się okazało, że blisko siebie mieszkają... znowu. -mówię mu wywracając oczy.
-Rozumiem Stary.. Jesteś zazdrosny ! aa! Podoba Ci się Jude ?- wskazuje na mnie i zaczyna się śmiać a ja odpowiadam mu ruszając głową jednoznacznie w prawo i w lewo. Co ja mam mu powiedzieć? Jest moim kumplem od dzieciństwa ja mu załatwiłem dziewczynę z którą jest prawie rok a ja nie potrafię mu powiedzieć, że coś czuję do Jude. NIEEE NIC NIE CZUJE! JEST TYLKO PRZYJACIÓŁKĄ ! 
-No co ty. Po prostu ją polubiłem, mało jest tu osób w moim wieku a ona jest spoko.
-No jak tam uważasz Osci ale ja to widzę. Zauważyłem to od chwili gdy obrzucałeś ją maką i miałeś takie podejście do niej .
-Po prostu chce by poczuła się dobrze z nowymi znajomymi -Dużo przeżyła jak na taką drobną osóbkę. Najpierw Tata potem ten cholerny Felix a nie chce by pomyślała, że ze mną tak samo będzie. Będę z nią do końca.
Po jakiś dwóch godzinach grania na play'u i rozmawiania o rocznicy OG i Emmy która ma być za dwa tygodnie stwierdziliśmy, że zrobimy imprezę w jego domu. Zaprosimy znajomych i będziemy się bawić w dobrym gronie.. czego chcieć więcej ? Oby Judy też zaprosili to by poszła ze mną. Bym  zobaczył jak ona "świetnie" tańczy. No dobra, minęły te godziny a OG musi wrócić do domu. Zostaje znowu sam ale tym razem nie chce mi się nic robić. Wracam do pokoju i zaczynam przyczepiać nowe zdjęcia które drukowałem rano. Na jednym jestem ja z Oggiem, Emmą i Jude. Robiliśmy je jak byliśmy po bitwie na mąkę. Niezłe to było. Wbiło mi się w pamięć tylko jak podszedłem do niej blisko a ona przytuliła mnie w łazience. Spodobało mi się przytulanie do niej. Teraz czuję się jak jakiś desperata. Nie wiem co robić, co myśleć. Jedyna co przychodzi mi do głowy to Ona. Może teraz coś jej jest ?! Może coś się stało a ona nie umie sobie poradzić. Patrze na zegarek.. dochodzi 20:30.. już późno a Judy nie dzwoni. Chwytam telefon i wystukuje jej numer ale przerywa mi dzwonek do drzwi, pewnie to rodzice. Podbiegam do drzwi i widzę ją. Stoi cała roztrzęsiona. Makijaż rozmazany spływa po jej policzkach. Oczy ma czerwone, załzawione a ja od razu do niej podchodzę i przytulam z całych sił i czuję jak wylewa łzy w moją koszulkę. Nie spytam jej co się stało. Nawet nie potrafi się uspokoić a co dopiero coś powiedzieć. Zapraszam ją do środka- w takich momentach cieszę się, że rodzice długo pracują- Wchodzimy razem do salonu a ona dalej wtulona w moje ramię. Cisza wypełnia całe pomieszczenie . Nic nie mówimy.
Czekam aż się otrząśnie i zacznie coś mówić...

~Jude's POV~


Podchodzę do drzwi Oscara. Tam znajdę rozwiązanie on mi pomoże. Nie wierzę w to co się działo! Spotkałam mojego przyjaciela a on mnie ponownie porzucił do tego nie wiedziałam gdzie się podziać. 

5 godzin temu..
Siedziałam z moim przyjacielem na ławce w parku, przez drzewa przedostawały się promyki słońca. Rozmawiamy ze sobą i cały czas się śmiejemy. Za takim Felixem tęskniłam. Przytuliłam Go bardzo mocno a on mnie głaska po plecach. 
- Co się dzieję Jude ? -pyta mnie chłopak.
-Nic, po prostu bardzo za tobą tęskniłam. Nie zostawiaj mnie już nigdy więcej. -Mówię Felixowi a on szepcze mi do ucha "Nie Zostawię" po czym całuję czubek mojej głowy. 
-Ej Judy ! Masz chęć się przejść ? Mój kolega siedzi niedaleko z paczką w barze może do nich wpadniemy ? - Patrzy na mnie z wielkim uśmiechem na twarzy. Spoglądam na telefon.. 18.. niedługo będę musiała wrócić do domu ale nie chce Go zostawić. Wiem, że to go uszczęśliwi, że poznam jego znajomych. Kiwnęłam głową w jego stronę a on mnie przytula. Od razu wiem, że to był błąd. Nie dam po sobie tego rozpoznać.
* I ta piękna kolorowa historia z bad boyem w roli głównej od tej pory kompletnie się zmienia. Nie będzie już kolorowo.. *
____________________________________________________________
Hello !
No i mamy kolejny rozdział :)
Mam nadzieję, że się podobał
jeśli tak to piszcie w KOMENTARZACH + dziękuje bardzo za 10 przy tamtym rozdziale. Jesteście the best. ♥
 Komentujcie !! >>>>Podsuwajcie własne pomysły. Bo to jest również dla Was !
Teraz podnoszę poprzeczkę ;D

15 KOMENTARZY = ROZDZIAŁ 8

15 komentarzy:

  1. nie mogę się doczekać Bad Boya Felixa XD
    Czekam na next
    @zaanawetprzeciw

    OdpowiedzUsuń
  2. wow!!! jezu nie spodziewałam się (znowu xd) tegojak się zakończył ten rozdział
    Czekam już na next, jezu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dsshdhdesasgf �� nasz talent

    OdpowiedzUsuń
  4. Super. Jesteś stworzona do tego♡♡
    Nasz Fel taki badboy
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, czekam na nexta *.....*

    OdpowiedzUsuń
  6. WOW *-* Jesteś naprawdę do tego stworzona. Gratuluję... Czekam na następny...już nie mogę się doczekać!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ajdjdbsksjs super zaskoczył mnie ten rozdział, fajna fabuła i jestem mega ciekawa co dalej ❤ btw Felek taki badboy podoba mi się^^ haha

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny rozdział ^^ czekam na następny ^^ Już się nie mogę doczekać ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Boże cudowne ,czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczny rozdział *.*

    OdpowiedzUsuń
  11. Naprawdę genialny *-* Czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekam na nexta *-*

    OdpowiedzUsuń